Ciocia Karolina z Laboratorium Zabawy zaprosiła nas na przepyszną podróż
do Kuchni Molekularnej
Było to magiczne miejsce pełne próbówek, odczynników, tajemniczych wzorów.
Kto by pomyślał, że to wszystko może tak dobrze smakować.
Mogliśmy zjeść magiczną galaretkę, długaśne spaghetti, tęczowy kawior.
Wszyscy po kolei zamieniali się w pomocników cioci Karoliny i czarowali w kuchni.
Zresztą zobaczcie sami na te kuchenne czary-mary
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz