Chociaż zapadł zmrok, my naszą dyskotekę postanowiliśmy przenieś na taras.
W rytm dziecięcych przebojów spaliliśmy wszystkie kalorie z letniego podwieczorku.
Tańczyliśmy czekoladowy taniec, łapaliśmy bańki, jeździliśmy na motorze z Crazy Frogiem, lataliśmy mucholotem, były też rytmy rockandrollowe, pociąg - szaleństwo pełną parą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz