piątek, 16 sierpnia 2013

Ognisko





Płonie ognisko i szumią knieje....:)))

U nas kniei nie słychać, za to śmiech i pogawędki Dzieciaczków:)




Ogniska to zwyczaj troszkę zapomniany, dlatego też Dzieciaczki tym bardziej się cieszyły możliwości upieczenia własnej kiełbaski:))



Każdy dzielnie trzymał patyki piekł swoją kiełbaskę:)






Ciocie zawsze służą pomocną dłonią:))





Potrzeba troszkę cierpliwości, aby móc delektować się kiełbaską ogniskową:)

















Gabrysia z małą pomocą Cioci Asi też dzielnie piekła swoją kiełbaskę:)))




Olusia i Hubercik  już   wyspani dotarli na nasze ognisko:)

















A szczęśliwe Ciocie powróciły do lat młodości:))))




Czas na prawdziwą ogniskową ucztę:)))














Kacperek z Jasiem też dzielnie dają sobie radę - a w razie czego Ciocia Agatka zawsze pomoże:))











Mniam pycha!!!!










 
A przy ognisku zostały już tylko największe głodomorki - Ciocie:)))



Po pysznym ogniskowym podwieczorku czas na harce na placu zabaw:)))







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz